Stark

2 posters

Go down

Stark Empty Stark

Pisanie by Stark Nie Cze 05, 2016 5:57 pm

Kim jesteś?
  Hmm... Od czego tu zacząć? Jestem kimś... ale dla ciebie pewnie nikim. Mówią na mnie Stark, niektórzy znają mnie pod nieco dłuższym mianem, ale czy to ważne? W wojnie nie liczą się imiona, a umiejętności i charakter, czyż nie? Nawet wiek nie ma dużego znaczenia, ale jeśli tak bardzo ci na tym zależy, to proszę bardzo. 52 ludzkie lata, bo takim sposobem od zawsze liczę upływ czasu.
  Nietrudno domyślić się, że nie jestem dzikim smokiem. Nie każdy gad posiada metalowe kończyny. Tak, należę do Medevaru, ludzie są mi bliżsi niż mój własny gatunek. Dzięki nim możesz słuchać teraz moich słów.


Skąd pochodzisz?
  Chciałbym pamiętać choć część mojego dzieciństwa, a przynajmniej jak brzmiały imiona moich rodziców. Jedyne, o czym mogę ci opowiedzieć, to czasy sprzed potopu, 7 lat wstecz od teraz.
   Ludzie uratowali mi życie po rzekomym ataku w wiosce. Tylko tyle wiem, ale niewykluczone, że wcisnęli mi jakąś wymyśloną historię. Po operacji straciłem pamięć, powiedzieli mi tylko jak się nazywam (chyba, że i to zmyślili). Ach tak, pewnie nie wiesz, o jaką operację mi chodzi? Może lepiej zacznę od tego?
  Jak już wspomniałem, ktoś zaatakował mnie w jakiejś wiosce. Nie znam szczegółów, ale to raczej nieistotne. Ludzie mnie znaleźli i uznali, że będę dobrym "króliczkiem doświadczalnym". Wszczepili mi sztuczne organy i pobawili się moim ogonem, ucinając jego koniec i doczepiając prototyp metalowej protezy. Nie wiem, dlaczego akurat ogon, ale kto zrozumie ludzi?
   Pomysł ze sztucznymi wnętrznościami już dawno został porzucony, ale ludzie chyba nie wpadli na to, jak wielką przysługę mi wyświadczyli. Nie muszę nic jeść ani pić. Tak, nie przesłyszałeś się. Gadasz z cyborgiem. Ale przynajmniej żyję, a to się liczy.
  To, co było dalej, opiszę w dużym skrócie.
   Wszystko było piękne i kolorowe aż do dnia, kiedy zostałem zaatakowany w smoczej osadzie. Wcześniej nie miałem nic przeciwko dzikim smokom, ale właśnie tamtego dnia je znienawidziłem. Potem... no cóż, zaufałem innym smokom, które mnie wykorzystały i porzuciły. Prawie jak w starożytnym dramacie, prawda?
   Za swoją głupotę i zbyt bliskie kontakty z dzikusami zostałem oskarżony o zdradę i skazany na śmierć. Pewnie zastanawiasz się: czemu w takim razie żyję? Uratował mnie dowódca wojska, jednocześnie przyjmując mnie jako szpiega. Król odpuścił, ale rozkazał mi odnalezienie mordercy smoczej królowej. I właśnie wtedy straciłem łapę.
   Przeklęte, cytrynowe ścierwo. Mam nadzieję, że ktoś już ukręcił jej kark.
   Ekhm, na czym to skończyłem?
   Od zwycięstwa króla wiodę całkiem normalne życie, a już na pewno spokojniejsze niż 7 lat temu. Dzikusów jest coraz mniej, pochowały się i nie wystawiają nosów ze swoich kryjówek. Jest też Tamten, choć nie pamiętam kiedy ostatnio słyszałem jego głos. Kto to taki? Nie mam pojęcia, ale siedzi w mojej głowie już od dawna. Trochę jak wymyślony przyjaciel, choć oba te słowa są nieprawdziwe.


Co cię tu sprowadza?
   Co sprowadza mnie do Medevaru? Nieufność wobec smoków i wdzięczność wobec ludzi. Chęć pokazania dzikim gadom, że nie mają szans w walce z potęgą Medevar. Jednak przede wszystkim jestem tu dlatego, że ludzie są mi bliżsi niż smoki. Inteligentni i wierni swoim wartościom, nie to co dzikie smoki. Niezorganizowane i głupie.
   Miło byłoby też dowiedzieć się czegoś o mojej przeszłości. Życie w świadomości, że część ciebie zniknęła jest trudne, choć przyzwyczaiłem się już do tego, że nie mam przeszłości.
Stark
Stark

Male Liczba postów : 16
Join date : 31/08/2015

Karta Postaci
Wiek: 52 lata (ludzkie)
Stan postaci:
Ekwipunek:

Powrót do góry Go down

Stark Empty Re: Stark

Pisanie by Administrator Pon Cze 06, 2016 4:03 pm

Akcept.
Administrator
Administrator
Admin

Male Liczba postów : 144
Join date : 31/08/2015

Karta Postaci
Wiek:
Stan postaci:
Ekwipunek:

https://nivessir.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach