Stara lecznica
:: ZIEMIE NICZYJE :: Karłowaty Bór
Strona 1 z 1
Stara lecznica
Wśród skarlałych drzew stosunkowo łatwo natrafić na pokaźne szczątki budynku. Rozsypujące się ściany sięgają drugiego piętra, drzwi i okna dawno już przeszły na emeryturę, kamienie gęsto porosły mchem i różnymi grzybami, a resztki belkowania są skrupulatnie zjadane przez korniki. Niemniej wciąż widać wyraźnie zarysy licznych sal, zdecydowanie za dużych dla człowieka. Większość sprzętu spłonęła i wszędzie walają się zwęglone szczątki. Pośród nich znaleźć można czasem żelazne lub brązowe narzędzia o różnych kształtach, czasem ostre, a czasem zupełnie dziwaczne, a gdzie indziej naczynia, rurki, cudem ocalałe szczątki pergaminów. Wprawne oko zdoła się zorientować, że były to przedmioty służące wyrobowi żywności czy może leków, coś na kształt skalpelów, nożyc, a nawet te służące do balsamowania zwłok. Na te ostatnie także nie sposób nie natrafić; białe szkielety głównie zostały złożone w piwnicy, która tym samym przerodziła się w kostnicę. ... A może od zawsze nią była?
:: ZIEMIE NICZYJE :: Karłowaty Bór
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|